Z zombie (a może by już tak bardziej swojsko, „zombi”? W końcu dobrze się znamy…) sprawa jest prosta. Albo oni mnie, albo ja ich. Młotkiem, siekierą, czym popadnie. Początkiem komplikacji jest pojawienie się dodatkowych zmiennych. Ludzi.
25 lat wolności w grach wideo
Temat oczywiście spóźniony, ale zawodowcy na czas zawiedli. Czerwcowych, rocznicowych podsumowań kulturalnych było w polskich mediach co niemiara, o grach wideo nie napisał dotąd nikt.
Czytaj całość »
Gamescom 2014: Europa nie potrafi zrobić wielkiego festiwalu gier wideo we własnym stylu
Nie trzeba tam być – wystarczy przeczytać reportaże, zobaczyć plan przebiegu, filmy i pokazowe konferencje. Nie trzeba tam być – bo raczej nie warto. Zakończone właśnie targi gier wideo Gamescom w Kolonii są przejawem bezradności Europy wobec żenującego stylu prezentowania gier na masowych imprezach.
Czytaj całość »
Grzech, rycerz i Tesla
W papierowej POLITYCE dziś trzy recenzje gier autorstwa Olafa Szewczyka – wracającej do korzeni cRPG „Divinity: Original Sin”, darmowej miniatury „I Am a Brave Knight” i powrotu do przeszłości w grach przygodowych o konwencji interaktywnego filmu – „Tesla Effect” (scena z gry na ilustracji).
Faworyzowałbym tę ostatnią. Nie dość, że to udana reanimacja serii, to jeszcze wracają wspomnienia pięknych dla gier wideo lat 90. Plus zabawna literówka – studio twórców „Tesla Effect” to „Big Finish Games”, a nie „Gig Finish Games”. Panowie dopiero co wrócili i jeszcze nie kończą występu. Miejmy nadzieję, że zanim nastąpi wielki finał, pograją jeszcze przez kilka dobrych części przygód Texa Murphy.
Wakacyjne granie – lista dla myślących i wrażliwych
Wiem, że będzie to wyglądać jak namawianie do złego. Do – o zgrozo – pogrania sobie na urządzeniu mobilnym w cieple ostatnich tygodni lata. Ale prawdą jest, że coraz częściej przysłowiową książkę pod chmurką czytamy na tablecie czy smartfonie, i może się nam (lub dzieciom) niechcący palec osunąć na jakąś interaktywną aplikację. Zadbajmy, aby nie osunął się byle gdzie.
Czytaj całość »
Umysł piękny, ale naiwny. Recenzja Mind
Debiutujący hiszpański twórca niezależny Carlos Coronado zabiera w podróż po projekcji umysłu człowieka przeżywającego załamanie. Jak na ten przykry stan, jest to projekcja bardzo urodziwa wizualnie. I nieskładna.
Czytaj całość »
Słońce nas porazi
W sierpniowym skwarze wrze półkula północna. Ukraina, Gaza, Syria, Irak, Libia. Gry wideo to chyba najmniej poważane medium w wypowiedziach o konfliktach wojennych, i zasłużenie. Stale infantylne, podkopywane przez twórców i graczy, niemogące oderwać się od zabawowych korzeni. Pojawiają się próby zmiany tego stanu – dwie z nich właśnie zapowiedziano.
Czytaj całość »
Teatr i zombie
Zombie. W grach wideo to temat rzeka. Pełna mielizn i brudów. Ostatnio zahaczyła o teatr – całe szczęście bardziej wartką częścią nurtu.
Czytaj całość »
Ty też możesz poudawać powstańca. Recenzja Enemy Front
Jak na okrągłą rocznicę przystało, trwa powstańczy szok’n’show. Polska kultura strzela jak z dobrze naoliwionego cekaemu. Rozrzut jakościowy jest spory: literatura, filmy, piosenki, komiksy, klocki, koszulki. Pod tą presją czasem trudno wybrać źródło spokojniejszej refleksji nad dramatem stolicy. Nie liczmy też, że znajdziemy ją w grach wideo o Powstaniu Warszawskim.
Czytaj całość »