Koszty produkcji i marketingu Grand Theft Auto V przebiły wszystko, co dotychczas ukazało się na konsolach i komputerach. Astronomiczny budżet GTA V zbliżył się też do rekordowo drogich „Piratów z Karaibów: Na krańcu świata”.
Wpisy z tagiem: tpp
State of Decay – recenzja gry
Survival to osobliwy gatunek: bardzo popularny, choć w czystej postaci praktycznie nieistniejący. Wiele tytułów oficjalnie do niego przynależy i ma w sobie coś z horroru, jednak zwykle są to uproszczone przygodówki albo klasyczne gry akcji. Survivalu w nich jak na … Czytaj dalej
Remember Me – recenzja gry
Sto miliardów komórek nerwowych, jeszcze większa liczba łączących je synaps. Mózg jest najbardziej skomplikowanym obiektem w całym wszechświecie. Co by się więc stało, gdyby ludzie potrafili nad nim zapanować?
Tomb Raider – recenzja gry
Najnowszy Tomb Raider nie wprowadza żadnych nowości do gatunku gier akcji, a jedynie kopiuje sprawdzone już wcześniej u konkurencji pomysły. Ale robi to z taką klasą i wyczuciem, że nie sposób oderwać się od monitora.
Resident Evil 6 – recenzja gry
Szanuję Capcom za to, że kolejne części Resident Evil wydaje w rozsądnych odstępach czasu i z każdą kolejną odsłoną stara się wprowadzić coś zupełnie nowego. Nawet, jak nowości te nie do końca pasują do wizerunku serii.
„Red Faction: Armageddon” – recenzja gry
Dużo bum za jednego dolara Humble Bundles to dość znana inicjatywa polegająca na sprzedawaniu gier typu indie za przysłowiowe co łaska. Od chwili premiery miała już kilkanaście edycji, w których można było kupić nie tylko gry niezależne, ale również muzykę … Czytaj dalej
Darskiders II – recenzja gry
Ze Śmiercią mu do twarzy Pierwsza odsłona „Darksiders” była fenomenem. Mało znane studio Vigil stworzyło slasher wtórny, ale doskonale łączący w sobie elementy zaczerpnięte od najlepszych – począwszy od „God of War”, przez starego „Soul Reavera”, na „Portalu” kończąc.
Spec Ops: The Line – to wszystko twoja wina
Redakcja ostrzega – poniższy tekst nie jest recenzją Spec Ops: The Line, lecz jedynie próbą zmierzenia się autora z pewnym aspektem tytułu. Jest też mega-spoilerem, o czym informuję wszystkich, którzy jeszcze w Spec Ops: The Line nie grali.
„Binary Domain” – recenzja gry
Smar się leje Odbiór Binary Domain to doskonały przykład działania medialnej tresury i skutków fatalnego zwyczaju dyskutowania o rzeczach, które znamy tylko z trailerów.