CO DWIE LUFY, TO NIE JEDNA Producenci gier coraz częściej stawiają na współpracę. Rzecz jasna nie producentów, ale graczy. Jednak niezwykle rzadko otrzymujemy grę zbudowaną całkowicie wokół trybu kooperacji. Przykładem jest „Army of Two”. To przedstawiona z perspektywy trzeciej osoby … Czytaj dalej
29.04.2008
wtorek