Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą

13.09.2007
czwartek

Z Google’em po niebie

13 września 2007, czwartek,

NASAZ GOOGLE’EM PO NIEBIE

Google Earth, znakomity internetowy przewodnik po naszym globie, poszerzył swoją usługę: jego najnowsza wersja (do ściągnięcia ze strony Google) oprowadza nas teraz także po niebie.

Możemy poruszać się po milionach gwiazd i galaktyk, a także przyglądać się planetom naszego Układu Słonecznego i Księżycowi oraz obserwować ich położenie w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Do wyboru mamy siedem warstw informacyjnych bogatych w wiedzę astronomiczną i znakomite zdjęcia. Po zainstalowaniu Google Earth i jego uruchomieniu wystarczy w menu Widok kliknąć opcję „Przełącz na niebo”, by znaleźć się w otchłani Wszechświata. Program jest po polsku i darmowy.

13.09.2007
czwartek

Lepsza pamięć

13 września 2007, czwartek,

SanDiskLEPSZA PAMIĘĆ

Popularne pamięci przenośne typu USB flash stają się coraz pojemniejsze. Firma SanDisk Corporation zaprezentowała nowy model Cruzer Micro, który może pomieścić 8 GB, dwukrotnie więcej niż jej poprzednik z tej linii.

To oznacza zapisanie ok. 1600 zdjęć cyfrowych o bardzo wysokiej rozdzielczości, 2000 piosenek albo pięciu godzin filmów. Nowa stacja ma wysuwane złącze USB oraz zawiera oprogramowanie (m.in. Skype, do zarządzania hasłami i antywirusowe), które można uruchamiać bez konieczności instalowania go na komputerze.

Czytaj całość »

12.09.2007
środa

Sieciowidze

12 września 2007, środa,

INTERWIZJA 

Przybywa ludzi, którzy nie mają w domu telewizora, bo wystarczy im komputer i łącze internetowe. Tymczasem to atrakcyjna publika – wielkomiejska, zamożna i dobrze wykształcona. Dlatego media zaczynają trudną walkę o ich względy.

Artur i Agnieszka to modelowy przykład 30-latków, którym się udało. Wykształceni, dobrze zarabiający, oboje pracują w zagranicznych firmach. Właśnie się urządzają. Przede wszystkim zadbali o szybkie łącze internetowe. Telewizora w ogóle nie planują. – Potrzebę kontaktu ze światem zaspokajają dwa laptopy bezprzewodowo podłączone do sieci – tłumaczą. Większość dzienników TV, nadawanych przez tradycyjne stacje telewizyjne, równocześnie trafia na wizję i do sieci. Dlatego codziennie zaglądają na strony TVN24 i TVP. Kinowe hity ściągają spiratowane z USA już kilka godzin po premierze. Najnowsze odcinki popularnych seriali – „Zagubionych” czy „24 godziny” oglądają na rok, dwa przed ich emisją w krajowych stacjach. – Jesteśmy bardziej na bieżąco niż widzowie w Polsce – mówią, choć wiedzą, że to na bakier z prawem.

Artur i Agnieszka to przedstawiciele nowej, ale szybko rosnącej grupy odbiorców mediów, zwanych sieciowidzami lub interwidzami. Nie oglądają telewizji, nie słuchają radia, do kina chodzą w celach towarzyskich. Ich pojawienie się przewraca sposób funkcjonowania mediów show-biznesu.

Czytaj całość »

12.09.2007
środa

Łaziki zbadają Księżyc

12 września 2007, środa,

fot NASAŁAZIKI ZBADAJĄ KSIĘŻYC 

NASA przetestowała na niezamieszkanej kanadyjskiej wyspie Davon na Morzu Arktycznym dwa nowe roboty.

Ich zadaniem będzie wykonanie dokładnych map wybranych terenów Księżyca, na podstawie których naukowcy podejmą decyzję o lokalizacji przyszłej stałej bazy księżycowej.

Obydwa łaziki, nazwane K10 i ważące po 130 kg każdy, wyposażone są w radary badające, co znajduje się 5 m pod gruntem, oraz laserowe skanery, które sporządzają trójwymiarowy obraz powierzchni.
 

11.09.2007
wtorek

Sykulski z Merlina – biznesmen multimedialny

11 września 2007, wtorek,

NIEBANALNIE, WIRTUALNIE

Założył restaurację, wydawał czasopisma i komiksy, próbował w branży muzycznej i filmowej. Dziś jest właścicielem Merlina, największej polskiej księgarni internetowej. Zbigniewa Sykulskiego dobrze charakteryzuje słowo, którym czasem określa się jego biznes – multimedialny.

Blaszana hala w podwarszawskim centrum logistycznym robi wrażenie swą wielkością, ale jest szara i nijaka. W środku zapach świeżej farby drukarskiej, tektury, kilometry półek i tony książek. Pomiędzy nimi niespiesznie krąży kilkanaście osób. Kompletują zamówienia, pakują, wysyłają w świat.

Aż trudno uwierzyć, że po drugiej stronie ekranu, na www.merlin.pl, jednocześnie przebywa nawet 5 tys. klientów. A przed świętami Bożego Narodzenia liczba ta podwaja się. W tym okresie Merlin wypracowuje 40 proc. rocznych obrotów, liczba pracowników wzrasta nawet dziesięciokrotnie, tak że między półkami nie da się przejść. Nowe zamówienie spływa co kilka sekund, jest bieganina i wszyscy pracują na trzy zmiany, a w świat wychodzi ponad 100 tys. paczek z prezentami. W tym roku – to już pewne – padnie kolejny rekord. Jeżeli szefów Merlina coś martwi, to jedynie niedobór rąk do pracy w tym gorącym czasie.

Czytaj całość »

7.09.2007
piątek

„Wiedźmin” – pierwsze wrażenia

7 września 2007, piątek,

WiedzminŚMIAŁYM LOS SPRZYJA

Miłośnicy prozy Sapkowskiego otrzymają program, którego scenariusz nie obraża ich inteligencji.

Nigdy dotąd w Polsce nie oczekiwano z taką niecierpliwością na grę komputerową. „Wiedźmin”. Flagowa produkcja CD Projekt od kilku już lat rozpala wyobraźnię graczy i miłośników prozy Andrzeja Sapkowskiego. Wszyscy zadają sobie dwa pytania: jaką grą będzie „Wiedźmin” i czy wydawca poradzi sobie z tak ambitnym projektem, czy też może polegnie równie haniebnie, jak realizatorzy filmu o przygodach Geralta z Rivii?

Odpowiedzi poznamy niebawem, bo „Wiedźmin” ma trafić do sklepów już 26 października (jest to, co prawda, kolejny ostateczny termin, ale wiele wskazuje na to, że tym razem zostanie on dotrzymany). I właśnie w związku ze zbliżającą się premierą CD Projekt zorganizował prezentację, na której można było zapoznać się z zaawansowaną wersją beta programu.

Czytaj całość »

6.09.2007
czwartek

Kim jest geek?

6 września 2007, czwartek,

ŻYCIE ZHAKOWANE

W roku 2005 w czołówce „najbardziej użytecznych słów” wybranych przez American Dialect Society znalazły się: podcast i lifehack. Jeśli je znasz, to pewnie jesteś jednym z geeków. Ale jeśli nie znasz również słowa geek – czas na szybkie korepetycje, bo to pojęcia, które na dobre zawładnęły Internetem.

Podcast to oczywiście forma publikacji dźwięku w Internecie. Zwykle ma postać regularnych odcinków, które dzięki technologii RSS odtwarzamy jak radio internetowe.

Kim jest geek? To już trudniejsze. Początkowo w slangu młodzieżowym oznaczało trzymającego się na uboczu mola książkowego. W każdym amerykańskim serialu dla młodzieży jest chociaż jedna taka postać – kujon, z którego naśmiewają się popularniejsi koledzy. Do języka polskiego geek wszedł jednak już jako osobnik nie oskarżany o aspołeczność i stał się synonimem osoby specjalizującej się w naukach ścisłych, zwłaszcza w dziedzinach związanych z informatyką i nowymi mediami (bloger, craker, haker, gracz, programista, technokrata czy naukowiec).

Wielu z geeków zajmuje się life hackingiem. Czy to oznacza, że są w stanie włamać się do naszego życia i podlać nam kwiatki albo odbić partnera?

Czytaj całość »

5.09.2007
środa

NoSo = No Social

5 września 2007, środa,

BUNT ASPOŁECZNYCH

Nie spotykaj się z przyjaciółmi. Nie bierz udziału w eventach. Nie buduj relacji. Weź udział w projekcie NoSo.

Czy reklama projektu zbudowanego na negacji ma szansę kogokolwiek przekonać? Tak, jeśli jest zmęczony niekończącym się uspołecznianiem Internetu w ramach web 2.0.

Max zalogował się, sprawdził kalendarz, po czym wybrał dogodny termin. Zauważył, że użytkownik #337 również go wybrał. Wygląda więc na to, że na NoSo nie będzie sam. Ale czy na pewno? W środę o wskazanej godzinie pojawił się w parku i usiadł na ławce. Wydawało mu się, że widział w pobliżu #337, ale nie był pewien. Nie wdał się w rozmowę ani z nim, ani z nikim innym. Gdy zadzwonił telefon – nie odebrał go i nawet nie rzucił okiem na przychodzące esemesy. Pogrążył się w swoich myślach… Pół godziny później NoSo dobiegło końca.

Czytaj całość »

4.09.2007
wtorek

Prawa autorskie w dobie Internetu

4 września 2007, wtorek,

WSZYSCY JESTEŚMY PIRATAMI

Czy mamy żyć samą miłością i powietrzem? – pytał dramatycznie Charles Aznavour podczas konferencji Copyright Summit w Brukseli, mając na myśli piratów okradających twórców. Ale w dobie Internetu prostych rozwiązań tu nie ma.

Fala cyfrowej rewolucji od lat podmywa fundamenty współczesnej kultury i związanych z nią przemysłów. Wszyscy jednak są zgodni – twórczość kwitnie jak nigdy. Dziś tworzyć każdy może. Ponad połowa amerykańskich nastolatków tworzy coś i publikuje w sieci. W ciągu minuty w samym tylko YouTube rejestrowanych jest przez internautów tyle plików wideo, że można je oglądać przez 6 godzin.

I, co ważniejsze, są chętni, by te produkcje oglądać. Do YouTube zagląda ponad 100 mln osób dziennie. W polskim Onecie w lutym br. internauci pobrali 32 mln plików wideo, trzy miesiące później już 59 mln. Tyle tylko, że podstawą dla znacznej części współczesnych produkcji są istniejące już utwory. Kiedy rzeczniczka praw dziecka Ewa Sowińska wszczęła śledztwo w sprawie orientacji seksualnej Twinky Winky, Internet wypełnił się licznymi multimedialnymi komentarzami.

Czytaj całość »

css.php