Dowolny egzemplarz konsoli Xbox One będzie można wykorzystać jako zestaw narzędzi developerskich i wykorzystać do stworzenia własnych gier.
Jakakolwiek konsola Xbox One którą kupimy w sklepie, będzie mogła stać się tzw. devkitem, dzięki czemu wszyscy będą mieli możliwość stworzenia własnej gry – wyjawił w rozmowie z dziennikarzem portalu Shacknews Marc Whitten, obecny wiceprezes platformy sieciowej Xbox Live. Microsoft chciałby, aby programiści pozbawieni wsparcia dużych wydawców mogli tworzyć gry w oderwaniu od tradycyjnego modelu produkcji, a także dystrybucji, samodzielnie wydając w sieci owoce swojej pracy.
Dust: An Elysian Tail – gra niemal w całości stworzona przez jednego człowieka. Decyzja Microsoftu może zaprocentować większą ilością tego typu tytułów
Co zrobić, by przekształcić konsolę w zestaw dla developerów? Trzeba będzie zarejestrować się w Xbox Live jako twórca. Dzięki temu sprzęt połączy się z usługą sieciową w sposób umożliwiający tworzenie kodu działającego w jej środowisku. Taka możliwość nie będzie jednak dostępna tuż po premierze, a zostanie uruchomiona w pierwszym roku funkcjonowania konsoli na rynku. Już w tym miesiącu, na targach Gamescom, mają pojawić się natomiast kolejne szczegóły dotyczące tej funkcjonalności.
„Co się stanie, kiedy świat indie dostanie Kinecta, dane w chmurze i wszystko, co się z tym wiąże?” – entuzjastycznie pyta Whitten. – „Zobaczymy niedorzeczne, szalone rzeczy, które wpłyną na to, jak postrzegana jest ta platforma”.
Perspektywy są doprawdy fascynujące, przynajmniej dla Amerykanów, bo gracze z Polski nadal czekają na uruchomienie Indie Games dla leciwego Xboksa 360. Jest to usługa podobna w założeniach do modelu samodzielnego publikowania gier, które Whitten tak promuje w kontekście Xbox One.
Zwrot w stronę twórców niezależnych jest kolejnym etapem zmian w polityce i wizerunku Microsoftu.
Michał Puczyński
18 sierpnia o godz. 1:51 522880
No no, wydaje mi się, że microsoft idzie w bardzo słusznym kierunku, który może mu przynieść masę zwolenników. Zobaczymy tylko, jak na ten pomysł zareagują gracze.