Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą

4.03.2009
środa

„Saints Row 2” – recenzja gry

4 marca 2009, środa,

WYHODUJ WŁASNEGO GANGSTERA

„Saints Row 2” generalnie postrzegana jest jako kopia Grand Theft Auto, a jako że wyszła niewiele później po GTA IV, to właśnie do tej części najczęściej jest porównywana. Sami twórcy SR 2 odwoływali się do swojej sławnej konkurencji w akcji promocyjnej, prezentując porównania obu tytułów w trailerach. Jednak stwierdzenie, że „Saints Row 2” jest klonem GTA IV byłoby krzywdzące, ale dla tego pierwszego. Klon z definicji jest idealną kopią poprzednika, natomiast to, co zrobili twórcy SR 2, to raczej mutacja – wzięli zalety sprawdzonego i uznanego tytułu, poprawili niedociągnięcia i dodali nowe elementy, tworząc produkt o całkowicie innym charakterze rozgrywki.

Akcja SR 2 toczy się w fikcyjnym miasteczku Stilwater, 5 lat po wydarzeniach z pierwszej części. Główny bohater (lub bohaterka) budzi się po latach śpiączki w więzieniu, z którego zaraz potem ucieka, by odbudować swój gang i odzyskać kontrolę nad miastem. Fabuła jest absolutnie liniowa, jednak szczególną uwagę zwraca wolność wyboru w tworzeniu bohatera, poziom dowolności w realizowaniu głównych wątków i zadań pobocznych i generalne wrażenie swobody gracza.


Screen z gry Saints Row 2

Ewidentnie twórcy wyciągnęli wnioski z GTA IV i postanowili nie ograniczać bezpodstawnie wyborów. Oczywiście ograniczenia takie są czasem uzasadnione chęcią utrzymania wyrazistości bohatera, dynamiki akcji, i uzasadnione konstrukcją fabuły, jak można zaobserwować w Wiedźminie czy Mass Effect. GTA IV zlikwidowało większość wyborów, oferując w zamian mało przekonywującego bohatera i jeszcze mniej emocjonującą fabułę.

SR 2 naprawiło ten błąd, pozostawiając graczom decyzję co do większości elementów. Ponadto jest jedną z niewielu gier na świecie, w których można kierować poczynaniami otyłej kobiety w podeszłym wieku. Sama ta możliwość lokuje Saints Row 2 na zupełnie innym i może nawet wyższym poziomie niż GTA IV.


Screen z gry Saints Row 2

Rozgrywka jest bardzo urozmaicona, jako że program jest połączeniem shootera, wyścigówki i różnych odmian zręcznościówek. Możemy kierować pojazdami lądowymi, wodnymi i powietrznymi, walczyć wręcz, strzelać, nawet zagrać w grę komputerową o zombie, oraz wykonywać wiele innych czynności. Żadna z nich nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania, bo twórcy postanowili zrezygnować z realizmu na rzecz nieskomplikowanej rozrywki. Dzięki temu walki są proste, ze względu na odnawiające się życie, a wypadki samochodowe mniej śmiertelne (oczywiście tylko dla protagonisty, bo w przypadku przechodniów jest wręcz przeciwnie).


Screen z gry Saints Row 2

Wadą takiego uproszczenia jest rezygnacja z taktycznej walki z zasłonami na rzecz szybkiej i bezmyślnej strzelanki i, przede wszystkim, straszliwie zły system prowadzenia pojazdów. Miał on zapewne być dynamiczny, jednak problemy z jazdą po linii prostej trudno zaliczyć do dobrej zabawy.

Zadania główne polegają na kompletowaniu gangu i walkach z przeciwnikami, jednak silną stroną SR 2 są zadania poboczne. Mapa miasta jest gęsto usiana sklepami, w których można kupować ubrania, samochody, broń czy jedzenie, i zadaniami, którymi można zając się w wybranym przez siebie momencie. Dodatkowo do dyspozycji mamy zdarzenia lub mini-gry uruchamiane przez poczynania gracza. Na przykład po porwaniu samochodu z pasażerem, pojawia się opcja ucieczki przed policją i wymuszenia okupu.


Screen z gry Saints Row 2

Aby zyskać dostęp do następnych wydarzeń głównej linii fabularnej, awatar musi zyskać punkty stylu i szacunku, kupując ubrania, nieruchomości czy samochody oraz wykonując dodatkowe zadania. Można więc wykonać na ścianie graffiti naszego gangu lub zająć się innymi, mniej ambitnymi misjami, takimi jak atakowanie budynków i ludzi z cysterny z szambem lub przejazd po mieście na quadzie w płonącym (ale żaroodpornym) kombinezonie.


Screen z gry Saints Row 2

Biorąc pod uwagę zadania i ogólną tematykę, SR 2 jest nawet bardziej niepoprawne niż GTA. Większość zadań jest co najmniej kontrowersyjna, a część po prostu głupia. Jednak trzeba przyznać twórcom, że, po pierwsze, nie bali się dostarczyć prymitywnej, ale sprawdzającej się rozrywki polegającej na ogólnej destrukcji, a po drugie, podeszli do tego typu zabawy bardzo kreatywnie.

Podsumowując, Saints Row 2 jest grą, która mocno wzorowała się na serii GTA, ale wyciągnęła wnioski z jej niedoskonałości, proponując całkiem nowy i bardziej przyjazny styl gry. Twórcy skupili się na brutalnym humorze, co plasuje tytuł wysoko w rankingu najbardziej niepoprawnych i obraźliwych tytułów. Prawdopodobnie jedynym powodem, przez który SR 2 nie wzbudził kontrowersji większych niż GTA IV, było zmęczenie opinii publicznej burzą wywołaną wydaniem tej ostatniej.


Screen z gry Saints Row 2

Saints Row 2 skłania do refleksji nad znaczeniem wolności wyboru w grach. Wystarczy pozwolić graczom tworzyć własne postaci i modyfikować kilka najważniejszych aspektów otoczenia, by dać bardzo silną motywację do dalszej gry.

Beata Marczyńska-Fedorowicz
 

Ocena: 55%
   

0% 100%

Zalety: Duża wolność wyboru w kreacji bohatera i w rozgrywce, oryginalność i różnorodność zadań.

Wady: Zły system prowadzenia pojazdów, ogólnie niski poziom tematyki, brutalna i dość bezmyślna rozrywka.

Dla rodzicówGra otrzymała klasyfikację PEGI +18 i absolutnie nie nadaje się dla młodzieży ze względu na przemoc, wulgaryzmy i kontrowersyjną zawartość.

Minimalne wymagania sprzętowe gry Saints Row 2: Windows XP/Vista, procesor dwurdzeniowy 2.0 GHz, 1 GB pamięci RAM, 15 GB wolnej przestrzeni na dysku twardym, karta graficzna z 128 MB obługująca Shader Model 3.0. Gra wymaga połączenia z Internetem.

„Saints Row 2” – gra akcji TPP; producent THQ; dystrybucja CD Projekt; 2009; cena 99,90 zł

Zobacz trailer gry:
 

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 13

Dodaj komentarz »
  1. Siema.

    Wg mnie gra jest lepsza od tak popularnego gta. Swoboda, różnorodność, pomysły których w gta nie spotkamy. Zalet jest – wierzcie mi – multum. Pomysły, które mi się od razu rzuciły w oczy to np. możliwość zasłaniania się innymi, nie trzeba czekać na załadowanie się gry wchodząc do budynków, gra wygląda pięknie graficznie.

    Co do minusów. Największym minusem wydaje mi się, że są wymagania sprzętowe. Jeśli na gf9600 jestem zmuszony grać na niskich detalach, to samo mówi za siebie (silnik graficzny jest słąbo zoptymalizowany? – odniosłem takie wrażenie). Tak!, system prowadzenia pojazdów nie jest jakiś wybitny, ale przecież można się przyzwyczaić (nie jest znowu taki zły). Jeśli minusem jest brutalność to pzdro.

    Dla mnie to jest bardziej jakieś 80%, niż słabe 55%.

    Pozdrawiam

    Sh8er

  2. Ja myślę, że jest to fantastyczna gra. Mam 11 lat i mi to tito, czy to jest +18 czy +80. Ja umiem rozrórznić fikcję od rzeczywistości. 9/10.

  3. To jest raczej podobne do gta sa?

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Saints Row 2 rządzi! Swoboda jakiej jeszcze w graxch gansterskich nie bylo np. Mozesz wejsc na dach wozu i na nim surfowac.. Goraca polecam… Poprosilem o to na Mikolaja XD

  6. W Saints Row 2 można pograć, ale gra nie jest w stanie przykłuć mnie do monitora dłużej i zaintersować bardziej niż GTA. Szaty graficznej nie ma co do GTA nawet porównywać, miasto w SR2 jest płaskie, jednakowe, nie można odróżnić jednego miejsca od drugiego, pod tym względem GTA wgniata SR2 w glebę, kto miał okazje pograć w obie te gry nie może się nie zgodzić. Samo to plaskie, pudełkowe, nudne miasto sprawia, że zdecydowanie wolę pograć w GTA i przejść grę poraz enty. Model jazdy w grze, której jazda samochodem to jeden z podstawowych elementów rozgrywki powinien… działać, i tak jest w GTA. W SR2 samochody zakręcają o 90 stopni po lekkim wciśnięciu klawisza, bez rożnicy czy prowadzi się osobowe coupe, czy dostawczą ciężarówkę, potworna lipa. W Saints Row można pograć ale mimo wielu minigerek, edycji postaci i innych pierdół, którymi ta gra jest wypakowana, zdecydowanie wolę bardziej realistyczne, sensowne i zdecydowanie lepiej wykonne pod względem technicznym GTAIV. Nawet w starsze GTA: SA grało się przyjemniej niż Saints Row.

  7. Rozwaliła mnie pierwsza wypowiedź… karta graficzna akurat tutaj pełni mniej znaczącą rolę nieważne jaką masz wypasioną kartę zwykle te starsze np geforce 8800gts nie są dużo gorsze od najnowszych chyba, ze jestes grafikiem i zajmujesz się modelowaniem obiektów 3D. Najważniejszą rolę odgrywa procesor ramy wystarczą około 2-4 gb za dość tanią sumę a jeszcze trochę czasu minie zanim gry zaczną pożerać 4gb ramu. Procesor 2 rdzeniowy conajmniej 3,2 jest wpisany w wymagania, ale kupowanie 2 rdzeni jest nieopłacalne dziś więc najlepiej zainwestować w jakiś porządny 4 rdzeniowy i niekoniecznie super drogi bo to jest nacinanie się na kasę

  8. ta gra jes niezła

  9. SR2 wymiata w przciwieństwie do GTA IV. Moja ocena dla SR2 100000/10 ,a dla GTA 0/10. Grałem w GTA i mam wrażenie , że zostało wyprodukownae w Chinach przez 1000 małych chińczyków. DLA TEGO MÓWIĘ KUP SR2!!!

    Pozdro dla graczy SR2 ,a dla graczy GTA nie.

    PS. Drodzy gracze SR2 powodzenia w grze;)
    Można mnie znaleźć w SR2 pod nickiem: Adrian2011w

  10. Według mnie ta gra jest słabsza od GTA. Czemu ? W Saints Row 2 sterowanie jest do dupy. Wgl jeździć się nie da. Reszta jest dość ciekawa. Sterowanie sprawia ze nie polecam tej gry. Pzdr.

  11. ta gra jest słaba .. nigdy bym nie kupił

  12. Czy ktoś może powiedzieć, czy postać mozna ozdobić kolczykami, łańcuchami, tatuażami, etc. ?

  13. recenzja strasznie subiektywna, no ale to Twoja recenzja,troszkę chaotyczna, lipa podsumowanie 4/10
    „niski poziom tematyki—> gra z gangami w centrum, więc trochę lipa dodać tu zakładanie rodziny i coś ala sims
    brutalna i dość bezmyślna rozrywka”jak w każdym shooterze, bijatyce, 90% piaskownic, mmo,a co do brutalności polecam się zapoznać z postal2 =D

css.php