Zazwyczaj w Technopolis pod niebiosa wychwalamy gry naszych wschodnich sąsiadów – Rosjan i Ukraińców. Jednak zgodnie z prawami probabilistyki musi się w końcu zdarzyć wyjątek od każdej reguły. Taki jak „You Are Empty”.
Bohater „You Are Empty”, anonimowy oficer Armii Radzieckiej, budzi się ze śpiączki w szpitalu psychiatrycznym. I zdaje się, że jest tam jedyną osobą przy zdrowych zmysłach. Bez żadnego wyraźnego powodu atakują go oszalali pacjenci, pielęgniarki przypominające strzygi i zamaskowani napastnicy uzbrojeni w mauzery.
Szybko okaże się, że to wynik naukowego eksperymentu zwanego „Przemianą” – próby stworzenia Nowego Człowieka. Robotnicy, przemienieni w niestrudzonych budowniczych (hutników, drogowców itd.) zamiast zajmować się pracą, likwidują z pomocą swoich narzędzi każdego, kto stanie im na drodze. Wyposażeni w śmigło (!) spawacze, latają z palnikami i przypiekają nimi wrogów ludu. Z długiego snu powstają zahibernowani (na wszelki wypadek), zaprawieni w bojach krasnoarmiejcy (w szynelach do ziemi i czapkach budionnówkach) uzbrojeni w mosiny z bagnetem.
Akcja rozgrywa się w postapokaliptycznych, radzieckich realiach, wśród zniszczonych budynków, propagandowych plakatów z epoki i pod nieodmiennie szaro-stalowym niebem. Naprawdę przygnębiający widok. Na szczęście „You Are Empty” nie jest „sierioźny” i nieco przypomina „Serious Sama”. Twórcy bawią się konwencją horroru, radziecką historią i językowo-politycznymi kalkami, puszczając oko do gracza – bo czy można się nie uśmiechnąć, kiedy atakują nas „psy Pawłowa” albo brodaty cieć z dwururką? Czasem jednak z tej zabawnej makabreski wieje prawdziwą grozą, jak wtedy, kiedy pragnący zdobyć klucz gracz musi spalić w szpitalnym krematorium zwłoki pacjenta. Scena jakby żywcem wzięta z „Akwarium” Suworowa i wcale nie śmieszna.
Jaką grą jest „You Are Empty”? Nie jest to rasowy FPS, raczej survival horror, z całą masą przeciwników nie cierpiących na przerost AI. Niewiele znajdziemy tu zagadek do rozwiązania, mało wymyślnych pułapek zastawionych przez projektantów poziomów. Mapy są liniowe i brak alternatywnych rozwiązań – trzeba iść przed siebie i wykończyć wszystkich przeciwników. Do tego sterowana przez nas postać porusza się dość niemrawo, co jest wielką wadą w tego typu grach. Na żadne efektowne skoki czy akrobacje w stylu Maxa Payne’a a nie mamy co liczyć.
Grafika „You Are Empty” to chyba najsłabsza część programu. Nieruchome obiekty i tekstury wyglądają jeszcze „jako tako”, ale modele postaci są nie do przyjęcia – kwadratowe i niestarannie wykonane, poruszają się mało płynnie, przypominając postaci z gier sprzed 2000 roku. Po „Doom 3” żaden FPS nie powinien już tak wyglądać. W sumie szkoda pomysłu – scenarzyści zaproponowali coś nowego, niestety zawiodło wykonanie (albo mały budżet). Wydaje się jednak, że o zespole, który opracował „You Are Empty” jeszcze usłyszymy.
Jan M. Długosz
Ocena: 3/6
Zalety: Pomysł na scenariusz.
Wady: Liniowość, jakość grafiki, AI przeciwników.
Dla rodziców: Gra „You Are Empty” jest przeznaczona wyłącznie dla graczy dorosłych. Jeśli młody człowiek poprosi rodzica o zakup tego tytułu, radzę zdecydowanie odmówić.
You Are Empty, gra akcji, od lat 16, gra z polskimi napisami, cena 29,90 zł. Dystrybutor: Cenega.
23 lutego o godz. 14:42 462930
Mam tą grę i z gory bardzo podobają mi się postacie . Jest wiele rodzaij broni Gra ogólnie 5/5