Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą

2.08.2007
czwartek

Na wakacje: mobilne serwisy

2 sierpnia 2007, czwartek,

WSZĘDZIE RAZEM

Wakacje bez internetu to dwa problemy dla stałych użytkowników (tzw. heavy users). Po pierwsze są odcięci od informacji „co się dzieje u innych”. Po drugie, są odcięci od informowania „co się dzieje u nich”. Cierpią na tym internetowe znajomości, do zacieśniania których konieczne jest umieszczanie w sieci prywatnych informacji typu „jem na obiad pierogi”, „jestem na rolkach”, „cholernie się nudzę”. Skąd my to znamy?

Chociażby z komunikatorów, w których jest możliwość ustawienia statusu – krótkiej informacji, często pozostającej w jakimś związku z naszym nastrojem lub aktywnością. Ich artystyczny charakter staje się dodatkową formą autokreacji w sieci. Niektórzy zmieniają opis wręcz co 5 minut, co traktowane jest jednak jako dziecinada.

Ale to, co niepoważnie wyglądało w okienku komunikatora, z powodzeniem zadomowiło się w technologii Twitter. Na stronie głównej czytamy, że jest to globalna społeczność użytkowników odpowiadających na jedno proste pytanie: co teraz robisz?

W Twitterze informacje na temat tego, co się robi zmieniamy wiele razy w ciągu dnia za pomocą smsów, RSS, komunikatorów czy maila. Tymi samymi kanałami odczytać je mogą nasi przyjaciele. To social networking w wersji mobile, a mikroblogi niczym mikroorganizmy szybko mnożą się w sieci. Premiera aplikacji miała miejsce w Stanach w marcu 2006 roku, minęło kilka miesięcy i pojawiło się kilka polskich klonów.

Od czerwca 2007 r. w etap beta testów wszedł blip – skrót od „Bardzo Lubię Informować Przyjaciół”. O tym, jak wygląda „twitter po polsku” mówi jego twórca Marcin Jagodziński:

Już teraz testerzy-ochotnicy (i dalsze pozapraszane osoby) mówią o uzależniającym wpływie. Nawet jeśli jeszcze nie w pełni rozumieją działanie aplikacji deklarują przywiązanie i dalsze korzystanie. Przy projektach tego typu najważniejsze, żeby serwis sprawiał frajdę i miał to ‚coś’, co przyciąga – jak widać pod tym względem udało nam się osiągnąć sukces. Jestem miło zaskoczony, beta blip jest stabilny i wymaga tylko drobnych poprawek.

O podobną funkcjonalność wzbogacił się serwis Grono.net. Najpierw na stronie pojawiła się możliwość umieszczania blimpów czyli twitteropodobnych informacji na swój temat, a od początku sierpnia można logować się do serwisu przy pomocy telefonu komórkowego. Wystarczy wejść na stronę m.grono.net, by zapraszać nowych znajomych, odbierać i wysyłać wiadomości czy wgrywać wakacyjne zdjęcia.

Przepis na udane wakacje wzbogacił się więc o nowy składnik. Oprócz wody i słońca niezbędna jest technologia mobile.

Jagoda Mytych

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop
css.php