WALKA Z CIENIEM Seria „Tomb Raider” przypomina mi nieco świetnego boksera, który wymiótł z ringu wszystkich rywali. Stoi na deskach sam, niepokonany, zabawiając publiczność efektowną, acz mało emocjonującą walką z cieniem. Na szczęście pięściarz noszący na gatkach napis „Underworld” ma … Czytaj dalej
21.01.2009
środa