Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą

24.02.2012
piątek

Oko czy iPhone – co widzi więcej?

24 lutego 2012, piątek,

Gry Rzeczywistości Rozszerzonej

Rzeczywistość rozszerzona (ang. Augmented Reality) to system stanowiący pomost pomiędzy światem rzeczywistym, a wirtualnym. Zazwyczaj wykorzystuje on obraz z kamery, na który nakłada wirtualne elementy graficzne 2D lub 3D.

Co więcej, użytkownik może wchodzić z nimi w rozmaite interakcje.

Obecnie rzeczywistość rozszerzona jest coraz częściej wykorzystywana w prostych systemach geolokalizacyjnych i grach obsługiwanych przez iPhony i inne smartfony dostępne na rynku. I chociaż w świecie ludycznym AR stawia dopiero pierwsze kroki, warto przyjrzeć się kilku aplikacjom.

The ShootAR
Niemałym zainteresowaniem cieszą się gry AR na systemy iOS oraz Android. Na razie daleko im do tak złożonych produkcji jak seria Call of Duty czy World of Warcraft, ale stanowią kuszącą alternatywę dla gier, w które można zagrać wyłącznie w przestrzeni wirtualnej.

Polskie studio Futura Reality Games od kilku miesięcy pracuje nad strzelanką The ShootAR, w której technologia rzeczywistości rozszerzonej będzie stanowić podstawowy silnik rozgrywki. Potrzebne dane będą przekazywane przez odbiornik GPS oraz elektroniczny kompas wbudowany w smartfon. Do szczęścia będzie nam zatem potrzebny telefon z systemem iOS lub Android, grupa znajomych oraz ciekawa lokacja, nawet w samym centrum zatłoczonego miasta.

Jak większość tego typu aplikacji, The ShootAR wyświetli na ekranie telefonu aktualny obraz otoczenia, na który nałoży obiekty generowane przez grę. W tym przypadku będą to przede wszystkim rozmaite rodzaje broni, wskaźnik dostępnej amunicji czy licznik postrzelonych przeciwników. Podstawową wersję gry zespół Futura Reality Games udostępni bezpłatnie. Gracze będą jednak musieli zapłacić za dodatkowe wyposażenie i inne komponenty urozmaicające rozgrywkę. Na razie data premiery The ShootAR wciąż jest nieznana.

iSnipeYou
W oczekiwaniu na polską strzelankę AR posiadacze smartfonów z systemem Android już teraz mogą poćwiczyć refleks i swoje wprawne kciuki w iSnipeYou. Podobnie jak w przypadku The ShootAR, gra wykorzystuje technologię geolokacji i akceleromierza. Aplikacja posiada nawet funkcję automatycznego rozpoznawania twarzy. Na pewno przyda się podczas polowania na znajomych na zatłoczonej ulicy miasta.

Celne strzały można uwiecznić i przesłać e-mailem lub umieścić w serwisie Flickr. Istnieje także możliwość pochwalenia się wynikami na ścianie Facebooka.

AppBlaster na iPhone’a
Wirtualne strzelanki w rzeczywistej przestrzeni z wykorzystaniem telefonu to bardzo innowacyjna forma zabawy. Jest jednak pewien problem. Namierzanie przeciwnika celownikiem znajdującym się na ekranie smartfona nie jest ani wygodne, ani wiarygodne z perspektywy rozgrywki. Strzelanie z trzymanego oburącz aparatu telefonicznego nie pomaga w budowaniu immersji. Na rynku pojawił się na szczęście gadżet, dzięki któremu gracze będą mogli przeobrazić swojego iPhone’a lub iPoda Touch w futurystyczny biało-czerwony karabin.

Brytyjska firma RED5 okrzyknęła swój wynalazek najbardziej oczekiwanym gadżetem roku. Niepozorny kolorowy appBlaster zamienia iPhone’a (lub iPoda) w oryginalny karabin, z którego gracz strzela do przybyszy z kosmosu. Telefon jest przymocowany do korpusu broni, a jego ekran pełni funkcję wizjera. Aby w pełni wykorzystać appBlaster posiadacze iPhonów i iPodów Touch muszą pobrać z serwisu iTunes specjalną aplikację „apptoyz alien attack”. To dzięki niej z każdego zakątka naszego pokoju wyłaniać się będą fale kosmitów, które będziemy musieli zgładzić, naciskając jeden z dwóch spustów appBlastera (tylny uruchamia laser, a przedni uwalnia tradycyjne pociski). Co więcej, zabawka wykorzystuje akcelerometr telefonu, więc świat gry przesuwa się wraz z graczem i pokrywa każdą możliwą powierzchnię. Rój kosmitów pojawia się wszędzie – na ścianach, na suficie, podłodze, czy czymkolwiek, co znajdzie się w danym momencie w pomieszczeniu.

Jak zapewniają twórcy appBlastera, nawet przeładowywanie broni jest „super cool”. Żeby uzupełnić amunicję, należy szybko przesunąć karabin 90 stopni w stronę sufitu i z powrotem. Firma RED5 pracuje obecnie nad innymi grami, które będą kompatybilne z karabinem.

SpecTrek
Jeśli nie przemawia do nas strzelanie do kosmitów w zamkniętych pomieszczeniach, możemy wyjść z domu i zapolować na upiory. W grze SpecTrek główne zadanie polega na odnajdywaniu i unicestwianiu duchów. Podobnie jak w przypadku powyższych przykładów, aplikacja wykorzystuje moduł GPS, dzięki któremu może zlokalizować gracza oraz wygenerować mapę, na której następnie umieści duchy. Użytkownicy Android Market przyznali grze 4,6 gwiazdek na 5. Warto także wspomnieć, że w 2009 roku SpecTrek została wyróżniona w konkursie Android Developer Challenge 2 (ADC2).

Polowanie na duchy rozpoczynamy od ustawienia dowolnego czasu rozgrywki. Następnie czekamy aż SpecTrek zaktualizuje mapę i wyruszamy w poszukiwaniu przygody. Rozgrywkę możemy prowadzić w dwóch trybach. Pierwszy z nich (tryb zasięgu) na ekranie telefonu wyświetla mapę najbliższego otoczenia, a znakami zapytania oznacza dostępne zjawy. Aby szybciej odnaleźć ducha, gracz ma także do dyspozycji niewielki kompas. Tryb skanowania uruchamiamy w pobliżu potencjalnego ducha, po czym dosłownie skanujemy otoczenie, przypatrując mu się przez ekran telefonu. Jak tylko zauważymy dryfującą w powietrzu zielonkawą postać, musimy ją natychmiast schwytać. Często duchy pojawiają się w trudno dostępnych miejscach. Na szczęście twórcy gry przewidzieli i taką ewentualność i udostępnili graczom specjalny klakson (ang. Ghost Horn), za pomocą którego możemy wypłoszyć zjawę i przesunąć ją w jakieś wygodniejsze miejsce. Wbrew pozorom jej złapanie nie jest prostym zadaniem. Jeśli podejdziemy zbyt blisko, duch wystraszy się i trzeba będzie udać się ponownie w pościg.

Zrzut ekranu z gry The ShootAR

PS Vita
Również twórcy konsol przenośnych chcą uszczknąć dla siebie kawałek tortu. Firma Sony zdecydowała więc, że w konsoli PS Vita wykorzysta technologię rzeczywistości rozszerzonej i rzuci rękawicę producentom smartfonów. Podczas targów CES 2012 zespół Sony zaprezentował grę Pocket Soccer, która dosłownie przenosi boisko do piłki nożnej na stolik do kawy. Aby zagrać w kieszonkowy football, należy znaleźć kawałek płaskiego podłoża i umieścić na nim sześć specjalnych kart AR. Dzięki markerom znajdującym się na kartach będziemy mogli odtworzyć boisko w dowolnej przestrzeni. Co ważne Pocket Soccer jest grą bezpłatną. A jak twierdzi producent, to dopiero początek. Na rynku pojawi się o wiele więcej tytułów opartych na rzeczywistości rozszerzonej.

Miejskie gry AR w Łodzi
Na koniec wspomnę o nietypowym projekcie wykorzystującym rzeczywistość rozszerzoną jako innowacyjną metodę promocji turystycznej. Już niedługo zwiedzający Łódź będą mogli odkrywać jej liczne sekrety poprzez uczestnictwo w stałej grze miejskiej, dostępnej o każdej porze dnia i nocy.

Aby rozpocząć rozgrywkę, użytkownik będzie musiał wysłać sms pod wskazany wcześniej numer (wszelkie informacje będą udostępniane na plakatach rozmieszczonych w mieście oraz w środkach komunikacji) lub połączyć się ze stroną internetową gry. Po zalogowaniu gracz będzie mógł wybrać tryb zwiedzania w zależności od ilości dostępnego czasu (pół godziny, dwie godziny lub pół dnia). Jak zapowiada firma MobileMS, jeden z głównych wykonawców pomysłu, podczas niektórych questów gracze będą mogli podziwiać na ekranie smartfona trójwymiarowe modele przyszłych obiektów łódzkich, takich jak Nowy Dworzec Fabryczny czy kompleks muzealno-kulturalny EC1. Dzięki technologii rzeczywistości wirtualnej uda się także wskrzesić nieistniejące już zabytki.

Projektanci inspiracji szukają w grach symulacyjnych (np. SimCity) oraz RPG. Co więcej, po zebraniu odpowiedniej liczby punktów i osiągnięć gracze będą mogli udać się do Centrum Informacji Turystycznej i odebrać rozmaite gadżety promujące miasto.

Wszelkie elementy wykorzystujące rzeczywistość rozszerzoną będą wyświetlane na ekranie telefonu poprzez aplikację Layar, która poszerza obraz rzeczywistości widzianej przez ekran telefonu o dodatkową multimedialną warstwę. Może ona na przykład bezpośrednio na ekranie wyświetlać mapy oraz nanosić opisy pobliskich obiektów turystycznych, restauracji, a nawet bankomatów. Spełnia także funkcję nawigatora, który kieruje użytkownika do obranego wcześniej celu.

Projekt miejskiej gry AR w Łodzi stanowi rozszerzenie akcji promocyjnej „Odkoduj Łódź”. Jej pomysłodawcy zaopatrzyli siedemdziesiąt obiektów miejskich (wille, pałace, fabryki) w fotokody, pod którymi kryją się linki do stron WWW, zawierających dodatkowe multimedialne informacje o danym miejscu. Jak podkreślają organizatorzy akcji, Łódź jest pierwszym miastem w Europie oferującym turystom mobilny przewodnik aktywowany za pomocą telefonu komórkowego.

Sonia Fizek

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 2

Dodaj komentarz »
  1. W życiu nie pomyślałabym, że telefony mogą dać nam tak ciekawe możliwości w graniu. Ach, chcę telefon z Androidem.

  2. Coraz to nowsza technologia doprowadzi do tego, iż z domu nie będziemy wychodzić tylko za nas zrobi wszystko telefon 🙂

css.php