Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą Technopolis - O grach z kulturą

2.07.2013
wtorek

Microsoft znów zawodzi, ale jest jeszcze nadzieja

2 lipca 2013, wtorek,

Podczas gdy Sony wprowadza do oferty PlayStation Plus prawdziwe hity, Microsoft udostępnia swoim fanom jedną czteroletnią gierkę z Xbox Live Arcade. Ale nie wszystko jeszcze stracone.

Gdy na czerwcowych targach E3 Microsoft zapowiedział, że abonenci Xbox Live Gold oprócz samej tylko możliwości grania online dostaną też dwie gry miesięcznie na Xboksa 360, aż chciało się powiedzieć – wreszcie. Sony na podobny pomysł wpadło już rok temu, każdego miesiąca sukcesywnie zasypując graczy masą cyfrowych gier.

Jutro do abonamentu PlayStation Plus wchodzi Battlefield 3, Payday: The Heist i Saints Row: The Third na PS3, a także dwie gry na PS Vitę – Ninja Gaiden Sigma Plus i Unit 13. A do tego należy dodać trzy gry, które w przeciwieństwie do tych już wymienionych dostępne będą przez cały rok – mowa o Uncharted 3, XCOM: Enemy Unknown i LBP: Karting. Gry te dostępne są tylko w czasie trwania abonamentu. I tylko pod warunkiem, że ściągniemy je na dysk konsoli zanim na ich miejscu pojawią się nowe tytuły. Całość funkcjonuje więc na takich samych zasadach jak nowa oferta Microsoftu.

Z tą różnicą, że w ramach abonamentu Xbox Live użytkownicy dostali Defense Grid: The Awakening. Czteroletnią grę z Xbox Live Arcade, która kosztuje 800 punktów Microsoftu (niecałe 35 zł). I tyle. Sprawa jest o tyle zabawna, że oba abonamenty mniej więcej tyle samo kosztują (roczny abonament to odpowiednik jednej pudełkowej nowości), a dają klientowi zupełnie nieporównywalne gry. Microsoft na targach w Los Angeles zapowiadał, że już wkrótce dostaniemy Assassin’s Creed 2 i Halo 3. Gry też nie najnowsze, ale mimo wszystko ciekawsze. Tytuły te wciąż są planowane, nie wiadomo jednak na kiedy. Defense Grid: The Awakening jest już dostępny. Druga gra-niespodzianka zastępująca tę pierwszą pojawi się w połowie lipca. Ja już się boję…

Jest jednak jeszcze nadzieja. Microsoft zapowiedział, że ich system może ulec zmianie. Na gorsze się już nie da, jest więc chyba na co czekać. Wypatruję ciekawszych gier na Xboksa 360 i rozszerzenia usługi o Xboksa One. Sony już dziś zachęca do abonamentu darmowym DriveClubem w dniu premiery PS4. Teraz czekamy na podobny ruch Microsoftu. Nagły zwrot w podejściu do DRM-ów Xboksa One i równie nagłe „odejście” z firmy Dona „nie masz internetu – kup sobie X360” Mattricka pokazuje, że jeszcze nie wszystko stracone.

Paweł Olszewski

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 3

Dodaj komentarz »
  1. Assassin’s Creed 2 ciekawsze niż Defense Grid? Całkowicie, kompletnie i totalnie się nie zgadzam. Porównując grywalność podzieloną przez ilość środków zużytych do produkcji obu tytułów, Defense Grid zostawia produkt Ubisoftu dalekooo z tyłu.
    JMD

  2. Gry te dostępne są tylko w czasie trwania abonamentu. … Całość funkcjonuje więc na takich samych zasadach jak nowa oferta Microsoftu.

    nie jest to prawdą – na Xboxie gry mają być dostępne również po wygaśnięciu abonamentu Gold.

  3. @JMD
    Mimo wszystko patrząc przez pryzmat czerwcowych zapowiedzi i konkurencyjnej oferty, to gracze spodziewali się czegoś większego kalibru.

    @szybur
    Rzeczywiście, ściągnięte na Xboksa gry zostają z nami na zawsze, nawet po wygaśnięciu abonamentu. W ogóle o tym nie słyszałem, a to przecież ogromny plus względem PS+. Moja wina że nie poszperałem. Ale z drugiej strony – dlaczego o tym nie słyszałem? 🙂 Dlaczego MS nie chwali się tym, co w jego ofercie jest naprawdę fajne i odróżnia ich od Sony? Nie rozumiem ich podejścia… Ale chyba nie tylko ja (vide okładka nowego Edge’a).

css.php