Wydawcy nie rozpieszczają amatorów gier komputerowych, którzy szukają w nich czegoś więcej niż tylko szybkiej akcji. Tym bardziej cieszy polska premiera „Broken Sword: Anioł Śmierci”.
Bardziej niż celne oko liczą się tu umiejętność logicznego myślenia, łączenia faktów oraz uważnego słuchania napotkanych postaci.
Bohater, młody człowiek imieniem George, wyrusza śladem starożytnego manuskryptu. Historia rzuci nas m.in. do Nowego Jorku, Stambułu, Watykanu. Po drodze musimy rozwiązywać kolejne łamigłówki, aby w końcu zmierzyć się z główną zagadką, której korzenie sięgają czasów biblijnej opowieści o Mojżeszu.
Podobieństwa do modnych spiskowych klimatów rodem z „Kodu Leonarda da Vinci” są jak najbardziej zamierzone. Zaś sam George łączy w sobie cechy książkowego Roberta Langdona i kinowego Indiany Jonesa.
W polskim wydaniu gry głosów użyczyli Borys Szyc i Magdalena Cielecka.
Dodatkowym atutem jest dołączona za darmo poprzednia część serii – „Broken Sword: Śpiący Smok”. Choć wydana dwa lata temu, prawie się nie zestarzała.
Piotr Stasiak
Ocena: 4/6
„Broken Sword: Anioł śmierci”, przygotowa, od 12 lat, polska wersja językowa, cena 99,90 zł. Dystrybutor: CD Projekt.