To nie będzie Gabriel Knight. To nowa, całkiem inna gra Jane Jensen. Nareszcie. Niektórzy już widzą oczyma duszy czołówki gazet: POWRÓT KRÓLOWEJ GIER PRZYGODOWYCH. – Jaki powrót? – pytają inni. – Chyba raczej emigracja. Gra słynnej amerykańskiej projektantki ukazuje się … Czytaj dalej
26.11.2010
piątek